Zdecydowana, odważna, zaskakująca i… wymagająca – taka właśnie była ta inwestycja. Choć od realizacji minęło już ponad 9 lat, projekt nadal trzyma poziom i jest absolutnie „na czasie”.

Pamiętam, jak zaprojektowaliśmy długi, podświetlany panel, który miał pełnić funkcję barierki na antresoli – wtedy tylko jedna firma w Polsce podjęła się jego wykonania! Podobnie było z samą antresolą – znalezienie stolarza z prawdziwego zdarzenia, który zrealizuje ją zgodnie z naszym projektem, graniczyło z cudem. Ale się udało! Co więcej – na nasze prośby i błagania otworzył swój zamknięty już zakład, tylko po to, żeby ją wykonać. I zrobił to perfekcyjnie.

Dziś, po latach, patrzę na zdjęcia z realizacji i… nie zmieniłabym nic.
Bambusowa podłoga, ceglana ściana, betonowe płyty przy telewizorze, umywalka wykonana na zamówienie według naszego projektu, bio-kominek i to światło, które robiło klimat!

To mieszkanie było przemyślane w każdym detalu. Skrojone pod charakter jego mieszkańców – ludzi zdecydowanych, odważnych, otwartych na nowe i nietuzinkowe rozwiązania.

Czasem jeszcze dostajemy od nich wiadomości z życzeniami świątecznymi. To chyba najlepszy dowód na to, że dobrze im się tam mieszka